czwartek, 3 maja 2012

Samiusz Niewiem - ***

***
...
kiedy piszę w i e r s z (bądź też próbuję, bo młodemu nie wypada pisać)
lub c o ś co za niego uważam (bo też ciężko w siebie uwierzyć)
a ktoś nie (co wielce prawdopodobne, zważywszy na wszechobecną grafomanię i uwielbienie starych mistrzów)

zastanawiam się czy tego już nie było (jak każdy chyba)
odczuwam Déjà vu (musiałem sprawdzić w Internecie jak to się piszę)

bo tak sobie myślę (czemu ktoś cynicznie zaprzeczy)
że skoro coś mi się kojarzy (i mówię poważnie, a nie by komuś dopiec)
to (z)robię plagiat (a jakże, choć dla wielu zręcznie zakamuflowany)

chyba że ( i tu wątpliwość się pojawia)

zrobię odpowiedni przypis (jak uczono mnie w szkole)
poprawny (politycznie … i…) z punktu widzenia moralnego (bo tak u nas trzeba, Drodzy Państwo)

a (i tu pauza, by napięcie utrzymać)
potem poczekam na (i będę się niecierpliwił, pocił i obgryzał paznokcie)
Re/- Cenz - ję/urę (uprzejmie proszę zakreślić odpowiednie elementy, które złożą się w odpowiadająca kontekstowi całość)

10 komentarzy:

  1. Samiusz niewiem* co powiedzieć. Jak dla mnie pomysł na wprowadzanie pewnych treści dygresyjnych w nawiasy mi się podoba. Zostaje zachowany wiernie tok pisania wiersza. Ale, ale! Nie widzę specjalnie powodu do napisania tak ironicznego wiersza o ile o wierszu mówić można. Myślę, że autor samjusz niewiedząc* postanowił c o ś napisać by z-r-e-c-e-n-z-o-w-a-ł k t o ś i nic więcej. Wiersz jak dla mnie wygląda na taki, który chce w coś godzić, lecz czytelnik nie wie w co. Trochę taki tekst w próżni, ni to leci ni to stoi, jest i już. Nic nie można z nim zrobić. Taki jakiś niedosyt. Czekam na kolejne. I przydałby się jakiś podpis autora bo w zasadzie nie wiem kogo komentuję. Chyba żeście w tej grocie go razem jakoś ulepili:)

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
  2. I tak coś pusto u Was. Zastanawia mnie czemu? Po tylu latach działalności to powinno tu być tłumnie. Ale stronka niczego sobie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy ktoś w ogóle żyje na tym blogu? Bo puchy jak nie wiem, nikt nawet nie odpowiada na komentarze, coś strasznego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Istniejemy co prawda 2 lata, ale jak dotąd, jakby to nie brzmiało - funkcjonowaliśmy w podziemiu. No są "puchy", ale ten blog dopiero co wystartował, jeszcze właściwie nie był reklamowany, dopiero co rusza z kopyta. Mam nadzieję, że po piątkowym "Gramofonie" czytelnikom i nam, i wam przybędzie.

    Co do tekstu Samiusza, to jest to, jak dla mnie, bardziej przykład autotematycznego miniszkicu podzielonego na wersy niż wiersza. Domyślam się, że podmiot liryczny nieco ironizuje w tekście z młodocianych, gimnazjalnych grafomanów (w znaczeniu pozytywnym), ale któż z nas nie był podówczas grafomanem?

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się na odpowiedź. No nieźle by było gdyby widzów przybyło, widząc po chętnych na nasze wystąpienie również myślę, ze ich przybędzie. Grafomani... pewnie i tak, jeśli o grafomaństwie można mówić w związku z młodymi poetami, nie mającym styku z żadną (najczęściej) poezją. No to widzimy się w piątek. Myślę, ze będzie przyjemnie tak w "duecie". Przypominam, że nadal czekamy na Wasze wiersze. I odpisujcie szybciej na komentarze bo ma się wrażenie nieprofesjonalizmu przy takim refleksie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem, jeśli w piątek się powiedzie, to istnieje szansa na kolejne edycje naszych spotkań, także mam nadzieję, że ten pocisk wystrzeli i trafi do celu! Jak dla mnie większymi grafomanami są wyegzaltowani chłoptasie czytający poezję przez wielką "P", kreujący swoje outsiderstwo (w rzeczywistości będąc dobrym chłopcem, dziewczyną), robiący sobie czarno-białe zdjęcia z obowiązkowymi atrybutami poety, czyli kawą i papierosem. Poeci gimnazjalni piszą banały, jednak są to banały prosto z serca, a nie wyrachowane kombinatorstwo i szpanerskie kreowanie się na poete maudit. Takie moje osobiste zdanie. A co do wierszy, to właśnie ścigam kolegów i koleżanki, aby mi poprzesyłali swoje teksty. Jak prześlą, to opublikuje. Nie jest to mój prywatny blog, abym lansował tylko siebie:] Co do odpisywania, to biję się w pierś, powód prosty - brak czasu.
      K.

      Usuń
    2. Nie wiem czy się wszyscy pomieszczą tam.

      Usuń
  7. Kurde, ludzie....
    Jesteście grafomanami.
    To, że sami sobie wmawiacie, że to jest dobre, nie zmienia wcale waszej sytuacji.
    Nie ironizowałbym "grafomańskiej gimnazjalnej twórczości", bo skoro (jak czytam z Twojej wypowiedzi) uważacie, że macie nad nimi przewagę intelektualną, to powinniście widzieć, że takie emocjonalne, poetyckie wynurzenia człowieka dorosłego (tym bardziej nieco wyniosłego) są dużo bardziej żałosne, niż twórczość gimnazjalna. Którą można tłumaczyć młodym wiekiem.
    Dlatego grafomani, że słabo piszą ? A kto ci dał prawo ich tak oceniać ?
    Twórczości artystycznej nie da się ocenić.
    Może się podobać albo nie. Ale nie szydźmy z niej próbując na swoje opinie nanieść kategorie obiektywizmu.
    Wg. mnie ten wiersz jest gówniany. Jednakowoż nie zdziwię się, jeżeli komuś się spodoba.
    I wtedy będzie bardzo fajnie.

    L.J. Grafoman

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczerze... muszę przyklasnąć koledze z grupy za komentarz. Nie ująłbym tego lepiej!

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń